Niewidzialnym być…
Przygotowany wcześniej scenariusz można wyrzucić do kosza. Często uczestnicy zaskakują prowadzącą tak, że okazuje się, że każdy ptaszek ma swoja koncepcję działań.
Zajęcia inspirowane książeczką Jennifer Yerkes ” Zabawny ptaszek” zawierały w sobie elementy parateatralnych działań oraz animacji plastycznych. Ptaszki wymyślone z papieru miały zwiedzać świat wzdłuż i wszerz. Wybrały jednak, ku mojemu zdziwieniu, osiadły tryb życia i postanowiły wić gniazdka. Do nich znosiły cenne zdobycze odnalezione w ciemnych kątkach czytelni – kamyczki, zawieruszona śrubka, szklane oczko, plastikowe łyżeczki, wizytówki, kubeczki.
Gniazdka powstawały za szafkami, pod stołami i za fotelem. To były cudne zajęcia – takie właśnie lubię, sprawiły mi dużo radości.
Zabawa w „niemy” głuchy telefon i ruch do muzyki nadały zajęciom metafizyczny wymiar.